Napięcie między Wschodem a Zachodem osiąga kulminację w… krakowskich podziemiach. Pod średniowiecznymi płytami Rynku Głównego agenci MI-6 przechwytują 10-kilogramową skrzynię oznaczoną kryptonimem Red Alert; adresatem miał być attaché KGB w NRD. Według danych wywiadu kaseta zawiera plany sabotażu sieci energetycznej, które mogą sparaliżować Małopolskę i resztę Europy.
Kiedy przenosisz skrzynię do zabezpieczonego bunkra przy ul. Podzamcze, słyszysz w głośniku rosyjski komunikat: «Обратный отсчёт запущен» / „Rozpoczęło się odliczanie” .
Od tej chwili zegar w sercu Krakowa odlicza dokładnie 60 minut. Osiem mikroprocesorów steruje kolejnymi barierami; każda rozbrojona sekwencja przybliża Cię do ocalenia, a czerwone światło alarmowe — widoczne z dziedzińca Wawelu — rozbłyska coraz mocniej.
Czy odważysz się wcisnąć pierwszy przycisk, zanim korytarze pod Wawelem zaleje czerwony blask?
DLACZEGO TEN MOTYW?
Wskazówki wyświetlane na ekranie (PL/EN/RU) pozwalają płynnie przejść dalej bez frustracji.